Pakiet płynnościowy czyli czy wiesz za co płacisz?

Czy jesteś świadomym klientem Idea Banku?
Czy wiesz za co płacisz?

Mam nadzieję, że mojego bloga czytają przedsiębiorcy, którzy zawarli z Bankiem umowy kredytowe i płacą oprócz raty kredytowej miesięczny koszt tzw. pakietu płynnościowego. Ten produkt, dodawany extra  do kredytu, jest administrowany przez Idea Money S.A. I co najistotniejsze, stanowi dość znaczny koszt obsługi zadłużenia. Z doświadczenia wiem, że właściciele firm nie czytają regulaminów, natomiast są zadowoleni, że kredyt otrzymali. Obiecują więc sobie, że bardzo szybko kredyt spłacą, a potem się okazuje, że niestety, ale nie mają takiej możliwości. I ponoszą olbrzymie koszty, czasami nie wiedząc nawet za co płacą, a jeśli już chcą z oferowanych w pakiecie rozwiązań skorzystać, okazuje się, że nawet nie wiedzą jak. Bo kontakt z infolinią pozostawia wiele do życzenia.

Na początek klika słów wyjaśnień. Otóż ten pakiet jest dołączany do tzw. kredytu standardowego.
Nie ma go natomiast przy obecnie oferowanym kredycie, reklamowanym jako „Kredyt Fair„.
Przy pozostałych kredytach, jest stałym elementem kosztowym dla właściciela firmy, przy czym jego stawka może wynosić maksymalnie do 1% miesięcznie. Oczywiście plus podatek VAT.
Na kwotę pakietu wystawiana jest faktura, która można odpisać w koszty działalności firmy.
Jeśli więc przedsiębiorca otrzymuje kredyt w wysokości 100 tys. zł, to maksymalnie może zapłacić 1230 zł miesięcznie. Przyjmując założenie, że rata miesięczna kredytu wynosi np. 1100 zł, to razem do zapłaty będzie 2330 zł.  Przy kredytach na start dla młodych firm, pakiet stanowi 0.3%. Pakiet doliczany jest zarówno do obrotowego w rachunku jak i  ratalnego. Wielkość kosztu zależy również od scoringu bankowego, od tego czy kredyt jest procesowany przez tzw. obrotomierz, itp. Z reguły kredyty  na podstawie obrotów na koncie mają stawkę 1%.

Co składa się na pakiet płynnościowy?

Na pakiet składają się:

  1.  Usługa faktoringu globalnego
  2.  Usługa faktoringu dłużnego
  3.  Usługa monitoringu i windykacji

Do każdej z tych usług jest ustalany limit.
W przypadku faktoringu globalnego, limit stanowi maksymalną kwotę zaangażowania wyrażoną w walucie polskiej i jest on odnawialny. Przedsiębiorca przedkłada do wykupu faktury np. za swoje usługi, a firma faktoringowa je wykupuje. Dotyczy to należności nieprzedawnionych, niewymagalnych i niespornych.

Faktoring dłużny to dokonanie płatności przez Firmę Faktoringową dostawcy. Innymi słowy Firma kupuje towar, w terminie płatności Faktor opłaca fakturę, faktorant w ustalonym terminie płatności zwraca pieniądze Faktorowi.

Usługa monitoringu i windykacji dotyczy sytuacji, kiedy konieczne jest zdyscyplinowanie kontrahentów do terminowego regulowania zobowiązań. Windykacja na zlecenie, to wyegzekwowanie od dłużników wierzytelności, których termin już minął.

Nie będę więcej pisał na ten temat, szerzej o pakiecie płynnościowym można poczytać w regulaminie świadczenia usług przez Idea Money S.A., który jest umieszczony na stronie:
https://www.ideabank.pl/uploads/doc/Regulamin_Pakiet_Plynnosciowy_03032015.pdf

Tak jak wcześniej zwracałem uwagę, dla wielu klientów, płacenie miesięcznego kosztu pakietu, jest tylko ceną za brak rozwagi, brak wiedzy finansowej. Nie mają nawet najmniejszych szans na skorzystanie z oferowanych usług. Z której bowiem skorzysta np. mały zakład fryzjerski? Przecież on nie ma czego windykować, klienci płaca gotówką, nie wystawia faktur, które mógłby przedstawić do wykupu.
W podobnej sytuacji jest również mała kwiaciarnia, której działalność również opiera się na obrocie gotówkowym. W żaden sposób nie skorzysta z tego, za co słono płaci.

Warto przyjrzeć się tematowi, wziąć kalkulator do ręki i policzyć ile pieniędzy trzeba zapłacić za nic, no może za swój brak wyobraźni i edukacji finansowej.

Dlaczego o tym piszę? Wiem, że wielu klientów ma często niskie dochody, nieuregulowane rozliczenia publiczno prawne, i chce otrzymać szybki kredyt. A szybki, to znaczy bez dogłębnego zaglądania do finansów firmy, bez zaświadczeń ZUS i US. Tylko nie są do końca świadomi kosztów. Ale już kiedy zrozumieją, to nie mogą się wycofać, bo kredyt na firmę, nie jest kredytem konsumenckim i tu nie ma możliwości rezygnacji z umowy. A jeśli w pewnym momencie przedsiębiorca załapie o co w tym wszystkim chodzi i będzie chciał spłacić wcześniej kredyt, bo np. zaoferuje mu inny bank znacznie taniej, to wtedy zapłaci 5% prowizji za wcześniejsza spłatę. /w okresie 2 lat/.

Moja rada dla przedsiębiorców – zacznijcie korzystać z porad Doradców Finansowych.
Ze sprawami majątkowymi. najpierw się idzie do notariusza potem do Sądu
Ze sprawami księgowymi, umawiamy się z księgowym,
Jeśli szukamy porad prawnych, idziemy do radcy prawnego.

Dlaczego więc drogi przedsiębiorco nie umówisz się z Doradcą Finansowym. Tak jak napisałem w jednym z poprzednich wpisów, nie majstruj przy finansach firmy. Nie płać za produkt niedopasowany do Twoich potrzeb. Niech Ci pomoże specjalista.

Stanisław Bińkiewicz

 

O Autorze 

Absolwent Europejskiej Akademii Planowania Finansowego, uzyskał Certyfikat Doradcy Finansowego €FG, Certyfikowany Trener Biznesu, Coach, Konsultant Kryzysowy, Mentor Finansowy

    Znajdź mnie:
  • facebook
  • linkedin
  • skype