Sprzedaż długu, a zakaz cesji.

Czy zapoznałeś się już z poprzednimi artykułami dotyczącymi zarządzania należnościami?

Przypomnę, że od jakiegoś czasu zamieszczam na blogu wpisy, które przybliżają właścicielom firm problematykę zarządzania wierzytelnościami. Ten temat jest bardzo ważny na każdym etapie działalności firmy, bowiem stan konta świadczy o jej kondycji finansowej. Przedstawiałem już porady dotyczące działań zmierzających do wyeliminowania przyczyn późniejszych problemów finansowych jeszcze przed podpisaniem umowy współpracy, jak zabezpieczyć transakcje handlowe w umowach współpracy,
a także monitoringu należności. Wszystkie działania, jak tryby zegara, muszą się zazębiać, aby przyniosły pożądany efekt.

W tym wpisie będzie mowa o tym, że:

Nie zawsze można sprzedać dług, czyli o konsekwencjach zakazu cesji.

W przypadku kiedy mimo podejmowanych działań, kontrahent nie wywiązuje się z płatności faktury, właściciel firmy może podjąć działania:
1. Windykacja należności,
2. Sprzedaż długu.

Windykacja może być procesem długotrwałym, nie zawsze prowadzącym do odzyskania pieniędzy.
Może bowiem okazać się, że komornik, bądź firma windykacyjna, nie ma z czego windykować.
Dłużnik nie ma bowiem żadnego majątku, z którego można byłoby ściągnąć dług.
Z tego powodu dużą popularnością wśród przedsiębiorców cieszy się

sprzedaż wierzytelności.

Dlaczego?

Ponieważ dla firmy oznacza szybki zastrzyk gotówki, odmrażając zagrożony kapitał. Uruchomienie w ten sposób środków finansowych z niezapłaconych faktur, umożliwia firmie odzyskanie płynności finansowej, w wielu wypadkach ratując ją przed upadkiem.

Trzeba jednak wiedzieć, że istnieją przypadki, kiedy nie będzie można sprzedać długu.
Niestety, przedsiębiorcy /wierzyciele/. dowiadują się o tym najczęściej wtedy, kiedy gromadzą dokumentację dla firmy windykacyjnej, lub firmy skupującej wierzytelności,  potwierdzającą roszczenie, w celu dokonania sprzedaży.

led-153883_640

I wtedy okazuję się. iż

w umowie znajduje się zapis, dotyczący zakazu cesji.

Ten właśnie zapis, uniemożliwia zbycie wierzytelności, co oznacza dla wierzyciela brak możliwości rozporządzania swoimi pieniędzmi, które wynikają z nieopłaconych przez dłużnika faktur.
Jeśli któraś z nich opiewa na dużą kwotę, brak wpłaty może spowodować zator płatniczy, doprowadzając nawet do upadku firmy.

Kiedy w umowie może wystąpić klauzula zakazu cesji.

  1. Kiedy zamawiający /dłużnik / jest np. jedynym odbiorcą towarów lub usług,
  2. Kiedy wierzyciel /dostawca/ nieświadomy przyszłych konsekwencji godzi się na taki zapis umowny,
  3. Kiedy do umowy handlowej klauzula zostanie wprowadzona celowo przez kontrahenta, liczącego się
    z możliwością opóźnienia zapłaty faktury, bądź też niezapłacenia jej.

Przedsiębiorca /wierzyciel/ musi być świadomy że akceptując istnienie w umowie zakazu cesji, będzie w przypadku powstania zaległości w zapłacie należności, pozbawiony możliwości sfinansowania wierzytelności z innego źródła, chociażby faktoringu, a w ostateczności sprzedaży długu.
Warto więc pamiętać przy podpisywaniu umowy handlowej, że nie zawsze trzeba godzić się na wprowadzenie do umowy klauzuli zakazu cesji. Podpisanie umowy jest jak najbardziej zalecane, ale muszą w niej być bardzo dobrze doprecyzowane warunki współpracy. Jeśli kontrahent forsuje wprowadzenie do umowy omawianej klauzuli, wtedy jest to sygnał ostrzegawczy, który wzywa do ponownej analizy sytuacji i odpowiedzenia sobie na pytanie, czy warto taką umowę podpisać.

W podsumowania przedstawiam

Trzy złote zasady zarządzania należnościami

1. Sprawdzam czyli prewencja

2. Mam wszystko na papierze

3. Nie płacą, windykuję!

Stanisław Bińkiewicz

O Autorze 

Absolwent Europejskiej Akademii Planowania Finansowego, uzyskał Certyfikat Doradcy Finansowego €FG, Certyfikowany Trener Biznesu, Coach, Konsultant Kryzysowy, Mentor Finansowy

    Znajdź mnie:
  • facebook
  • linkedin
  • skype